sobota, 12 października 2013

Od Eriki-do Bubi

Uciekałam w głąb lasu. Nie przed rodziną, lecz przed myśliwymi
-Tam jest! Brać ją!
Hahaha, żałośni jesteście-pomyślałam i przyśpieszyłam. Szybko i zwinnie omijałam drzewa. Przeskoczyłam nad pniem i wykiwałam myśliwych. Wpadłam na pewnego basiora
-Kim jesteś?
-Jestem Erika, a ty?
-With, co tu robisz?
-Uciekłam od rodziny, szukam domu tak aktualnie
-Ja i moja koleżanka mamy watahę.
-Nie jesteście parą?
-Nie
-Przecież powinniście
-Wiem, ale ona mnie nie akceptuje. To jak? Dołączysz?
-Z miłą chęcią, oprowadzisz?
-Chętnie-zaczął mnie oprowadzać najpierw udaliśmy się do Bubi.
-Bubi to jest Erika
-Cześć-powiedziałam

Bubi??

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz