Gdy spałam przyśnił mi się Rols jak mnie całuje. Gdy się obudziłam usiadłam i myślałam o Rolsie, wiedziałam że nie mogę z nim być. Tak chciałam z nim być, żyć z nim razem wtedy by wszystko się odmieniło...! Nagle pojawiłam się na Mrocznych Bagnach
-Rols! Rols! Gdzie jesteś!-Krzyczałam szukając go
-Tu!-Krzyknął, staną przede mną i ja rzuciłam mu się na szyję
-Kocham cię! Ale nie możemy być razem!-Powiedziałam i zaczęłam płakać
-Dlaczego!?-Zapytał i mnie przytulił
-Ja jestem alfą i powinnam się zakochać w kimś z watahy by on też mógł zostać samcem alfa-Powiedziałam ze smutkiem
-A nie możemy być razem!-Krzyknął Rols
-Moja mama też była alfą i powiedziała mi tak: ''Jeśli kochasz kogoś ponad życie to kochaj go dalej lecz jeśli nikt nie zakocha się w tobie w ciągu 7 dni od poznania pierwszej miłości to możesz poślubić swoją pierwszą miłość,,-Powiedziałam i go przytuliłam
-Mam nadzieję że w tobie nikt się nie zakocha, chcę żyć z tobą!-Krzyknął Rols
-Ja też!-Krzyknęłam, zaczęłam płakać i on mnie pocałował mówiąc
-Nie płacz Kii! Będziemy razem zawalczę o twoją miłość, choćbym miał życie oddać!-Krzyknął i mnie przytulił
-Pa ja już muszę iść!-Powiedziałam i poszłam ze łzami w oczach
Jestem nie zdolna do polowania przez tą łapę pomyślałam, byłam głodna więc mimo bólu poszłam coś upolować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz