sobota, 12 października 2013

Od Witha-Do Rose

Na te słowa przemieniłem się w człowieka i poleciałem na moją chmurę jako człowiek. Zacząłem płakać i mówić:
-To przeze mnie!- Powiedziałem sam do siebie
-Nie mogę mieć przyjaciół!- Powiedziałem sam do siebie
Pomyślałem że pójdę do tamtego domu gdzie zobaczyłem lustro z moją rodziną po radę do siostry.
Udało się gdy byłem w tym domu krzyknąłem:
-Krista pomóż mi!- Krzyknąłem
Nagle w lustrze pojawiła się Krista moja siostra, wyszła z lustra i zapytała:
-Cześć, braciszku!-Powiedziała Krista
-Hej! Pomóż mi!-Powiedziałem do Kristy
-W czym?-Odpowiedziała z delikatnym uśmiechem
-Nie mogę zdobyć przyjaźni, wszystko się pode mną zapada!-Krzyknąłem ze złością
-Bądź taki jaki byłeś przed naszą śmiercią.-Powiedziała Krista i się szeroko uśmiechnęła
-Wy nie umarliście!-Krzyknąłem, przemieniłem się w wilka. Uciekłem z łzami w oczach.
Gdy biegłem wpadłem na tą waderę:
-Co się stało, ty wredny basiorze!- Krzyknęła ze złością
-Nic byłem u rodziny!-Krzyknąłem uciekłem do mojej kryjówki z dzieciństwa. Uspokoiłem się i pobiegłem znowu do tamtej wadery.


Dokończ Rose

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz