-Nie wiem. Często zdarzają się takie wilki.-Powiedziałam i się uśmiechnęłam
-Rozumiem-Powiedziała zaskoczona
-Długo szukałaś watahy?-Zapytałam z ciekawości
-Nie zbyt, a co?-Zapytała
-Widzę w tobie orginał-Powiedziałam jej
-Nie rozumiem o co chodzi?-Zapytała zmartwiona
-Dowiesz się oj dowiesz!-Powiedziałam i uciekłam bo usłyszałam szmery w słuchawkach
-Gdzie idziesz?-Zapytała
-Nigdzie! Pa!-Krzyknęłam
Lyka??????????????
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz