wtorek, 5 listopada 2013

Rozdział 8: Zerwałam-Od Kii

-Hej! Oto ona!-powiedziałam
-Widać że to śmiertelna choroba, żeby ją wyleczyć moślińcem-powiedziała Erika
-Co!? Rose! Ros ma taką roślinę!-powiedziałam biegnąc z Diablo do Rose
Do Rose nie biegliśmy długo. Gdy byliśmy u Rose
-Rosi! Twoja roślina moślińec może uratować Rici!-powiedziałam do Rose
-Dobrze, proszę-zapytała nizrozumiale
-Dzięki!-powiedziałam i uciekłam do Rici
Złapałam Diablo za łapę i pobiegłam do Rici. Gdy byliśmy u Rici
-Mam!-Powiedziałam dając liść Erice
-Dzięki-Powiedziała Erika kładąc liść na oko Rici
-Już-powiedziała oddając liść
Ja pobiegłam do Rose i jej oddałam liść. Gdy oddałam Rose liść, szliśmy do mojego domu i w drodze
-Diablo...?-Zapytałam
-Tak?-Chciał się dowiedzieć
-Czy ty mnie naprawdę kochasz?-Zapytałam z uśmiechem
-Tak gwiazdko moja-Powiedział, dając mi pocałunek
-Diablo... Ja zaraz wracam idę do Rolsa z nim zer...-Nie zdążyłam dokończyć bo pobiegłam do Rolsa
Gdy szłam w drodze spotkałam Rolsa
-Hej, Rols!-Powiedziałam
-Hej!-Powiedział Rols
-Muszę z tobą zerwać bo...-Musiałam szybko nakłamać
-Dlaczego?-Zapytał
-Moja rodzina inaczej zginie-Powiedziałam i uciekłam do Diablo
Gdy byłam u Diablo
-Hej, już jesteś-Powiedział Diablo
-No-Powiedziałam
-Kii, czy jesteś gotowa na pocałunek wieczny?-Zapytał
-Z tobą... Nie wiem zastanowię się. Choć my do domu-Powiedziałam i poszliśmy do domu




Kii????????????????????

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz