Gdy się obudziłam
-Diablo-Powiedziałam lekko podnosząc głowę
-Tak, kochanie-Podbiegł do mnie z małą na plecach
-Jak nazwiemy nasze dzieci?-Zapytałam
-Nadaj sama imiona-Powiedział
-A więc dobrze. To może...-Powiedziałam
-Zacznijmy od waderki która wygląda jak tort-Powiedział
-To będzie Miss (czytaj: Missi)-Powiedziałam
-A nasz cukiereczek?-Zapytał
-Ginger, a basiorek to będzie Green (czytaj: Grin)-Powiedziałam
-Słodko-Powiedział Diablo kładąc Miss, Ginger i Green'a obok mnie
-Dziękuje-Powiedziałam i dałam buźaczka każdemu z mych młodych
-Pójdę z małymi do sali zabaw-Powiedział biorąc wszystkie maluchy
Pomyślałam że się położę. Usnęłam
Kii???????????????????
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz