sobota, 2 listopada 2013

Rozdział 1 : Początek - Od Diablo

-Hahaha-śmiałem się pod nosem gdy widziałem jak moim przeciwnicy zostają z tyłu. Po chwili stanąłem na polance prze źródełku. Nie widziałem już myśliwych. Zacząłem pić. To był błąd! Jeden myśliwy strzelił we mnie w ramię. Z bólem wzbiłem się w powietrze i przeleciałem jakiś kawałem. Opadłem z sił. Usiadłem koło pnia. Nagle usłyszałem szmer. Nie zważając na strzałę podeszłem do krzaków. Co synowi Hadesa zrobią jacyś marni myśliwi! Odchyliłem krzaki. Tak zobaczyłem zjawiskowo piękną waderę. Podeszłem do niej
-Witaj.-powiedziałem
-Kim jesteś?!-spytała wyraźnie zaskoczona.
-Jestem Diablo syn..-nie dała mi dokończyć
-Niech zgadnę. Nie masz watahy. Chcesz może dołączyć?
-Z miłą chęcią-powiedziałem. Dołączyłem specjalnie dla tej wadery.
-Więc witaj.-odparła.-Ja już idę, ale ty rozgość się na naszych terenach!

Nie czekałem długo. Poszłem oglądać tereny.

||Diablo

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz